poniedziałek, 16 czerwca 2014
Hala Boracza, 31 maj 2014 r.
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.790988977591778.1073741853.100000420486793&type=1&l=1a22184744\
Koniec maja był pretekstem aby dokonać uroczystych obchodów Dnia Dziecka oraz urodzin M.
Wędrówkę rozpoczęliśmy ze starego dworca PKP w Rajczy na Halę Boraczą, gdzie odśpiewaliśmy 100 lat solenizantowi następnie po odpoczynku, oddaniu kilku toastów oraz stratach fizycznych niektórych członków eskapady (bo Daro usiąwszy na spruchniałej barierce pozując do wspólnego zdjęcia z członkami grupy przyczynił się do wielokrotnego złamania drewnianej poręczy, z której w kilka osób fiknęli do tyłu pokazując nam tylne i spodnie części ciała gubiąc przy okazji telefony w wysokiej trawie) udaliśmy się w drogę powrotną (podczas której nie wymieniwszy z imienia jeden członek doznał uszkodzenia ogonka próbując wepsnąć się na pozostałości drzewa kształtem przypominającego poszukiwacza stref erogennych żeńskich) przez Prusów do Węgierskiej Górki by poczuć smak zbójnickiej pizzy i radość minionego dnia w wesołym towarzystwie wzajemnej miłości do gór.
Znowu nadeszła wiosna, znowu gubię czas ze zdwojoną prędkością próbując nadążyć za samą sobą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz