Wyjazd z Katowic linią Drabas do Skoczowa w kierunku Wisły, w Skoczowie przerwa śniadaniowa 20 min. i przesiadamy się do Brennej, po ok. 20 min. jesteśmy na czarnym szlaku, po ok 2 h na Starym Groniu 979 mnpm. Pogoda wymarzona, kilka ostrych podejść, cisza i spokój , po drodze spotkałyśmy jedynie leśnego dziadka niosącego długą ,drewnianą pałkę niesioną na jesienno-zimowe wieczory.
Przełęczą Salmopolską w kierunku Karkoszczonki gubimy szlak i wychodzimy na ludzkie osady ze zwierzętami pozostawionymi na wypas.
Wychodzimy w Szczyrku, gdzie autobus podwozi nas do Bielska. Wyjątkowi kierowcy autobusów – zatrzymują się na kiwnięcie ręki mimo, że nie ma przystanków. Uwielbiam te okolice. Beskidy są czarujące.
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.597439753613369.1073741829.100000420486793&type=1&l=98426a41a2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz