wtorek, 1 grudnia 2009

Klimczok, październik 2009 r.


Wyruszyły na Klimczok przez Dębowiec i Szyndzielnię.
Na Szyndzielni wypiłam grzane wino – pychotka a na Klimczoku zjadłyśmy obiad – drogo tam niestety.
Potem zielonym szlakiem do Bystrej.
Pogoda cudowna lecz dzień coraz krótszy.


Posted by Picasa

1 komentarz: