wtorek, 1 grudnia 2009
Beskid Żywiecki, wrzesień 2009 r.
Wysiadka w Porąbce, dalej dotarłyśmy na Hrobaczą Łąkę do schroniska rekolekcyjnego. Uwaga – tu się piwa nie napijesz! Lepiej zabrać ze sobą ale za to grochówka i żurek do wyboru za piątaka.
Przez Przełęcz Panienki dotarliśmy do Gaików i niebieskim szlakiem na Przegibek w poszukiwaniu kufla piwa.
Koniec wycieczki w Czernichowie, potem już do Bielska i Katowic. Połączenie dobre, jak się do 16 schodzi to jeszcze można złapać jakiś autobus.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz